Syrena alarmowa w fabryce w E46 nie została zaprojektowana do wymiany wewnętrznych ogniw NiMh. Podejrzewam, że wszystkie są już w wieku, w którym nie będą trzymać ładunku, a przynajmniej wiem, że moje nie będą, i mogą być źródłem pasożytniczego poboru prądu, gdy samochód jest zamknięty. Wydaje się, że aby wymienić ogniwa, trzeba by było otworzyć obudowę syreny, ewentualnie wylutować baterię 6 ogniw i przylutować zamienniki, a następnie ponownie uszczelnić obudowę przed wnikaniem wody. Moją pierwszą myślą było kupno starej syreny od handlarza, żeby się pobawić. Syrena jest wspólna dla większości innych modeli BMW z tej samej epoki, więc jest ich sporo używanych.
Ale niedawno odkryłem, że syreny nowszych modeli można otwierać i mają wymienne baterie. Na przykład syrena z E60. Czy ktoś już tego próbował? A może powinienem zgłosić się na ochotnika?
Jeśli będę pierwszy, który spróbuje, to zdobędę jedną i sprawdzę:
Sprawdzam tutaj, bo nie ma sensu tracić czasu, jeśli wiadomo, że się nie uda!
Ale niedawno odkryłem, że syreny nowszych modeli można otwierać i mają wymienne baterie. Na przykład syrena z E60. Czy ktoś już tego próbował? A może powinienem zgłosić się na ochotnika?
Jeśli będę pierwszy, który spróbuje, to zdobędę jedną i sprawdzę:
- Złącze elektryczner. Czy jest takie samo? Jeśli tak, czy WDS ma te same przewody na tych samych pinach, czy też będę musiał je przepiąć.
- Wymiary. Czy zmieści się fizycznie w tym samym miejscu.
- Montaż. Wygląda na to, że oba mają jeden kołek, co jest obiecujące.
Sprawdzam tutaj, bo nie ma sensu tracić czasu, jeśli wiadomo, że się nie uda!